Spis treści
Znana maksyma, wpajana już od dawna wszystkim dzieciom, stała się w końcu hasłem jednej najgłośniejszych kampanii językowych ostatnich lat. Celem akcji „Język to podstawa. Ucz się języków” stało się zwrócenie uwagi na potrzebę opracowania ogólnopolskiej polityki dotyczącej oczywistej w obecnych czasach sprawy: nabywania umiejętności komunikowania się z mieszkańcami innych krajów.
Cel kampanii? – propagowanie znajomości języków obcych
Inauguracja akcji odbyła się 26 września 2011 roku – w 10 rocznicę Europejskiego Dnia Języków. Inicjatorami byli:
- Fundacja Instytut Jakości w Edukacji;
- Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych;
- Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy w Polsce.
Szybko jednak zaczęli się dołączać inni partnerzy, mający wieloletnie doświadczenie w nauczaniu języków obcych – akredytowane centra egzaminacyjne, ośrodki edukacyjne, wydawnictwa specjalistyczne.
Głównymi celami kampanii stały się:
- propagowanie edukacji językowej wśród Polaków;
- kreowanie wizerunku językowego naszych obywateli w Unii Europejskiej;
- promocja znajomości języków w środowiskach biznesowych;
- zwrócenie uwagi na różnorodność językową Europy i Świata
Dlaczego akcja była tak ważna?
Badania prowadzone przez prestiżowe instytucje zajmujące się jakością kształcenia językowego w Polsce wykazują, że efektywność edukacji w tym zakresie jest w naszym kraju zdecydowanie niezadowalająca. Widać to zwłaszcza w dziedzinach takich jak media, biznes czy reklama, ale i uczelnie wyższe nie oferują odpowiedniego poziomu.
Biznes również „kuleje językowo”
Podczas kampanii zbadano również stopień i powszechność znajomości języków obcych wśród pracowników punktów usługowych. Tutaj również wyniki nie wyglądały szczególnie korzystnie. Okazało się, że mimo coraz częstszego stawiania przez pracodawców wymogu umiejętności komunikowania się z obcojęzycznym klientem, wielu zatrudnionych w badanych firmach zupełnie sobie z tym nie radzi.W środowiskach biznesowych, zwłaszcza w branżach usługowych, podejmowano więc działania mające na celu dokształcanie kadry pracowniczej. Pozytywny wynik testów językowych zatrudnionych osób, przynajmniej na poziomie A2, dawał prawo do używania etykietek kampanii z napisem: „Tu mówimy po angielsku”.Do akcji mogły przyłączyć się wszystkie firmy, niezależnie do profilu działalności. Jedynym warunkiem była chęć poszerzania kompetencji językowych pracowników. Etykiety sprawiały, że certyfikowany nimi oddział stawał się bardziej konkurencyjny na lokalnym rynku.
Potrzebujemy więcej takich akcji!
Kampania okazała się krokiem milowym w promowaniu w Polsce nauki języków obcych. Dotarła nie tylko do dzieci i młodzieży, wymierne korzyści odnieśli także starsi pracownicy firm, instytucji czy urzędów. Najważniejsze, żeby temat nie skończył się na jednej akcji – potrzebne są przemyślane, systemowe działania, budujące w Polakach świadomość językową.